czwartek, 29 grudnia 2011

Sprawdzenie źródeł zapisów na listę mailingową

Promując stronę należy zawsze pamiętać, że głównym (o ile nie jedynym) celem tego zabiegu jest zwiększenie efektywnych odwiedzin naszej strony. Najlepsze są takie odwiedziny, po których czytelnik zostawi nam do siebie adres e-mail.

Promowanie strony internetowej zwykle wygląda podobnie: zamieszczanie na różnego rodzaju stronach internetowych wpisów wraz z linkami kierującymi do naszej strony. Często praktykuje się także udzielanie odpowiedzi na forum, które daje możliwość zamieszczenia stopki z informacjami o nas i naszej stronie.
Zabiegi takie na pewno pomogą nam w pozycjonowaniu strony, ale nie zawsze tą stronę wypromują. Są serwisy, które mogą wygenerować ruch na naszą stronę, ale nie mają najmniejszego wpływu na naszą pozycję w rankingu Google.
Najbardziej znanym tego typu serwisem jest FaceBook. Chyba każdy, kto prowadzi własną stronę internetową ma zainstalowany przycisk "lubię to" i prowadzi Fan-Page. Jednak okazuje się, że wysiłek włożony w promocję na Facebooku (i podobnych stronach) w niektórych przypadkach zupełnie się nie opłaca, ponieważ nie przynosi to skutków w postaci zwiększenia zapisów na Twoją listę mailingową.
Pewnie korzystasz z Google Analytics, więc możesz określić,  z jakich stron przychodzą do Ciebie czytelnicy. Jednak czy potrafisz określić, którzy z nich zapisali się na Twoją listę mailingową?
Taką możliwość masz jeśli korzystasz z popularnego (i darmowego) freebota. Dostępna jest już specjalna wtyczka do Wordpressa, która ujawnia w autoresponderze źródło zapisów na listę. Dzięki temu możesz kontrolować, które działania przynoszą Twojej stronie (czyli Tobie) dobrych jakościowo czytelników. Nie od dziś przecież wiadomo, że największym skarbem w internecie jest spora baza mailingowa. Tak więc niezwykle cenne powinny być także dla Ciebie informacje, jaki sposób pozyskiwania tej bazy jest dla Ciebie najbardziej skuteczny.
--
Stopka
Marlena Mendelewskaebiznes dla poczatkujących - tak działa NitroLista w praktyce

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz